Jak odbudowywano Warszawę po wojnie?

W 1945 roku Warszawę trudno było nazwać miastem, bardziej były to ruiny, – efekt bombardowań podczas II Wojny Światowej. Po zakończeniu największego konfliktu w dotychczasowej historii ludzkości, jednym z głównych celów polskiej społeczności była odbudowa zniszczonej stolicy. W tym celu powstało Biuro Odbudowy Stolicy, architekci wzięli ołówki w dłonie, a budowlańcy zakasali rękawy do pracy. Efekty tej mobilizacji możemy oglądać do dzisiaj – Warszawa jest miastem pięknym i różnorodnym architektonicznie. Jak była odbudowywana po wojnie?

Przedsięwzięcie niemożliwe do zrealizowania – wiara wznosiła mury

Widok powojennej Warszawy mrozi krew w żyłach – zniszczone budynki, ruiny, całe osiedla zrównane z ziemią. Kilka dni po zakończeniu działań wojennych mało kto wierzył, że odbudowa stolicy jest w ogóle możliwa. Pojawiały się nawet pomysły, by nie rozpoczynać prac, a miasto zamienione w ruinę przekształcić w najbardziej autentyczny pomnik zniszczeń wojennych – obraz nędzy, rozpaczy i ludzkiej tragedii. Duma wielu Polaków nie pozwoliła jednak na takie rozwiązanie i rozpoczęto budowę Warszawy na nowo.

Wpływ mieli na to przede wszystkim stołeczni architekci, ludzie wykształceni i przedstawiciele klas wyższych, którzy wiedzieli, jak ogromne znaczenie dla morale Polaków będzie mieć odbudowa Warszawy. Jednak to ręce tysięcy mieszkańców stolicy, którzy po latach wojny wracali do miasta, miały największy wpływ na przywrócenie miastu utraconego blasku. Szukali oni schronienia w ruinach miasta, które wcześniej było ich domem – to ich siła i wiara wniosły mury Nowej Warszawy.

Socjalistyczna stolica – odbudowa Warszawy

W pierwszej kolejności postanowiono odbudować historyczne fragmenty stolicy – Stare Miasto, Trakt Królewski, czy też Muranów. Pierwotny plan zakładał odbudowę wszystkich części miasta, które zostały zniszczone w czasie II Wojny Światowej. Każdy pomnik, plac, skwer miał zostać poddany rekonstrukcji na podstawie posiadanych dokumentów oraz zdjęć. Zrezygnowano jednak z tego pomysłu ze względu na niewystarczającą ilość posiadanych materiałów.

Tworzenie repliki przedwojennej Warszawy nie było jedynym zadaniem, które postawili przed sobą budowniczy. Napływająca do stolicy ludność musiała mieć dach nad głową, dlatego potrzebny był szerszy plan urbanistyczny, który zakładałby tworzenie dla nich domów oraz mieszkań. W ten sposób powstawały nowe ulicy i aleje, które pełne były modernistycznych budynków, jak na przykład Osiedle Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa na Kole.

Budynków, które wyróżniałyby się architekturą nie powstawało jednak zbyt wiele. Dominowało szybkie budownictwo mieszkaniowe, do którego używane były betonowe płyty – Betoniarnia Warszawa ledwie nadążała z produkcją materiałów. Zanim ujednolicono urbanistyczne plany odbudowy, dominowało sporo chaosu w budownictwie w stolicy. Tą nonszalancję możemy oglądać również dzisiaj, kilkadziesiąt lat po odbudowie Warszawy – nowoczesne obiekty mieszają się ze starymi blokami, które powstały z betonowej płyty. To właśnie tak powstał urok Nowej Warszawy.

Poprzedni artykułWybierasz do napojów ekologiczne słomki? Jeśli jeszcze nie, to przeczytaj!
Następny artykułObsługa prawna wspólnot mieszkaniowych – czy i do czego jest potrzebna?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj